22-06-2015 chyba kupię koparkę :)
rozliczyłem się dziś z Panek Koparkowy za zasypywanie fundamentów i chyba przy następnej budowię trzeba dogadywać się do ceny za usługę bo mu wyszło 39h i jak to teraz zweyfikować - ja jestem uczciwy i opieram się na uczciwości i wierzę , żę Pan Koparka tyle tam pracował ale jak tak patrze to co tam 4 dni robił ? nie wiem ... pierwsze oznaki podejżliwości z mojej strony.
Może kupić koparkę - 10h dziennie po 85pln/h to 850pln wiec 20dni w miesiącu to fajna kasa się uzbiera :) jak odliczę leasing na sprzęt paliwo to dlaczego nie ? :) i soboty wolne :)
przywieziono nam dzisiaj pustaki prototherm 25 p+w (pierwszą z 4 parti) nie chciałem wersji pustaków "e" trochę tańsze ale wg wygluszenia juz jednak różnica no i jednak niby na nie wysokie domy może być to jakoś juz inny pustak .... jak ściany to chyba lepiej mieć porządne :)
zalepikowane podwóją papą fundamenty , piasek i cement dowieziony więc od jutra mury do góry....
zjawił się też Pan z wodociągów i powiedział, żę nie może licznik od wody być tam gdzie ja chciałem czyli w pralni (rozumiem jakbym sobie strych wymyślił albo koło komina aby kominiarz mi ten licznik odpisywał ale gdzie jak nie w pralni ?) bo musi wtedy moja rura przechodzić przez dwie ściany tak wg przepisów nie wolno - no jaja jakieś ktoś będzie mi decydował gdzie sobie chcę we własnym domu licznik z wodą podciągnąć! ?
no to zapytałem - od licznika wody do kuchni potrzebuje tą wodę podciągnąć potem i będzie mi przechodziła też rura przez prawie wszystkie ściany bo jakoś do kuchni i na poddasze wodę muszę podciągnąć i to już jest ok ?- machał ramionami :) ten kawałek do licznika biorą odpowiedzialność i jak coś się stanie to trzeba by było kuć pod fundamentami aby się dostać aż do licznika i to przez dwie ściany - na moją kontrę czy jak już pęknie czy nie można wtedy od działki podciągnąć nowej i położyć wtedy jak on teraz nakazuje gest z ramionami pozostał :( oh ...... nie napiszę jak zrobimy z tą wodą ale pewnie zgodnie z zaleceniami :)bo fajnie teraz rozkuwać zaizolowane fundamenty i przepychać się z rurką :(