17.10.2015 mamy schody..
no i z powodu deszczu i wizyty za dwa tygodnie tynkarzy nasi Panowie zrobili schody wewnętrzne... tak jak chciałem - trochę małe przejscie do garażu z powodu tych schodów ale się z tym liczyłem ale inaczej nie dało się tego rozplanować bo nie chciałem aby wejscie po schodach było przez dom tylko od strony wejscia do domu... dla mnie ok , efekt koncowy w mojej głowie jest narazie ale będzie dobrze :) na razie mamy wytynkowany tylko garaż - wg mnie bardzo porządnie jak reszta domu taka będzie to będzie Pan zadowolony:)
od poniedziałku dachóweczka
wszystko zwiezione ----- mam nadzieję , że przez weekend nie wyparuje :)))) bo bramę garażową dowiozą w środe :)
"duchy" w tle były dzisiaj podlewać schody ze mną :)
martwi mnie jedna rzecz - dziś mocno padało i w dwóch miejscach przez membrame mam przeciek:((((((( kurde gdzieś przywalili gwoździa nie tak jak trzeba :(
wejde na dach w poniedziałek poszukać....
fakt ,że dachów zniweluje ale miałem mieć szczelne :)